Filip Suchoń – transkrypcja podcastu

Dzień dobry państwu nazywam się anna pytalem i serdecznie Witam spotkacie potrzebnie niepotrzebnie dzisiaj moim gościem jest doktor Filip suchoń architekt wykładowca akademickiej i przede wszystkim dzisiaj specjalista architektury fortecznej dzień dobry dzień dobry będziemy rozmawiać dzisiaj tak jak wspomniałam o trochę fortecznej o dziedzictwie które się z nim wiąże więc tak na sam początek musimy powiedzieć o co nam tak naprawdę chodzi czyli czym jest twierdza Kraków Kraków no to jest tak jak z architekturą że definicji może być wiele ja jako mieszkaniec Krakowa od urodzenia w zasadzie uważam że twierdza Kraków jest po prostu częścią miasta Kraków miał to szczęście czy nieszczęście że będąc pod zaborem austriackim był blisko granicy z ówczesną carską Rosją i to predestynowany go do roli twierdzy yy powstał taki dziwny twór taki organizm hybrydowy miasta twierdzy gdzie zarówno ta struktura miasta jak i ta struktura twierdzy na którą się składały nie tylko forty ale też drogi obiekty zaplecza całe kompleksy zieleni specjalnie komponowane i nasadzane przenikały się i tworzyły taką taką właśnie strukturę dwoistą zarówno twierdzy jak i miasta i jest to takim spojrzeniu powszechnym przede wszystkim sieć fortów które z nami zostały i które możemy zwiedzać albo nie możemy zwiedzać które mają dzisiaj różne funkcje tak to znaczy pracujemy tutaj wszyscy z kolegami badaczami nad tym żeby właśnie mieszkańcy i turyści odbierali twierdzę jako całość jako złożony system bo często się tak zdarza że o jakimś forcie mieszkańcy okolicy wiedzą natomiast nie bardzo sobie do niedawna uświadamiali że jest to element całej złożonej struktury teraz swoją skalą obejmuje miasto Kraków pod duże które kiedyś było odrębnym miastem ale także gminy na północy zielonki węgrzce te te okolice również czyli jest to taka ponad lokalnej skali struktura rzecz tak jak wspomniałeś rzeczywiście ost ostatnimi laty dużo się dzieje z fortami dobrego czy też lepszego niż to się działo w przeszłości bo po etapie pewnego opuszczenia i zapomnienia a potem yy planowanej gospodarki rabunkowej odzyskiwania różnych elementów pancer sportów i przy okazji uszkadzania tych budynków tera jesteśmy na fali wznoszącej remontów konserwatorskich przywracania fortów do życia jakkolwiek to śmiesznie nie brzmi bo bo w zasadzie rewitalizacja polega tutaj na takim ożywieniu i społecznym i i jakby takiej świadomości a niekoniecznie przywracaniu funkcji militarnej która która była jakby na początku pierwotna w związku z tym obserwujemy właśnie taki yy takie zjawisko no ogólnie można by ocenić pozytywne czyli po pierwsze właśnie świadomość tego że taki specyficzny rodzaj zabytków jest również w Krakowie bo poza tym tym jakby kanonicznym zestawem plus jeszcze kopalnia soli w wieliczce to się okazuje że że w Krakowie i okolicach są są inne ciekawe nietypowe zabytki które też mogą stanowić pretekst do takiej bardziej aktywnej turystyki pieszej czy rowerowej oferują ciekawe widoki parki jakby z naturalnego rozwoju pełne starodrzewia ale są również takimi ośrodkami lokalnej aktywności dla społeczności przedmieść dawnych krakowskich czy czy nawet podkrakowskich wsi bo część fortów jest na gruntach yy wsi które dopiero w latach czterdziestych dwudziestego wieku zostały do Krakowa włączone a co się dzieje teraz w fortach bo z wspomniałeś o rewitalizacji oczywiście o no o zmianie tych funkcji domyślam się że w części z tych obiektów to pewnie zależy od stanu ale w części pewnie mamy na przykład dostęp do wystaw historycznych a co z innymi jakie inne funkcje tutaj się pojawiają bo ta formuła muzeum czy izby pamięci czy jakby tego nie nazwać czy może nawet tak bardziej ambitnie skansenu architektury militarnej czyli takiego muzeum pod gołym niebem no w pewnym sensie jest ograniczona i się szybko wyczerpuje bo jeżeli ktoś odwiedzi jeden ford jedno taką takie właśnie muzeum gdzie może zobaczyć różne ciekawe i dokumenty i umundurowania i jakieś elementy po znajdywane przez przez takich poszukiwaczy detektory stów rozmaite artefakty w zasadzie nie odczuwa podejrzliwą potrzeby żeby zwiedzić kolejnych kilka obiektów które oferują dokładnie to samo i tutaj muszę powiedzieć że bardzo ciekawa jest inicjatywa Krakowska żeby stworzyć pewną taką sieć wykorzystując właśnie to że że te forty nie były jakby takimi rodzynkami pojedynczymi tylko stanowiły elementy jakiejś większej sieci powiązań i strukturalnych i i współzależności między nimi i i to zostało w sposób twórczy wykorzystane zwłaszcza na południowym fragmencie pierścienia fortów gdzie po prostu w kilku obiektach które mają różne funkcje użyteczności publicznej jeden jest stricte muzealny drugi na przykład jest siedzibą fundacji która która pomaga osobom z niepełnosprawnościami jeden jest też muzeum ale zupełnie nie militarnym tylko muzeum ruchu harcerskiego kolejne obiekt jest przede wszystkim domem kultury i jakby te wszystkie obiekty ponieważ one sąsiadują ze sobą no może nie w takim dystansie dojścia pieszego ale w każdym razie są są obok siebie położone po sąsiedzku jest jakby tak zaoferowany taki szeroki wachlarz rozmaitych funkcji i te obiekty nawzajem informują o są średnich działalnościach i jest to po prostu takie uruchomienie pewnego procesu czy takiej dodawania z mnożeniem takiej synergii może tych funkcji które powoduje że ten ruch użytkowników się powiększa bo jeżeli ktoś odwiedzi jeden obiekt dowie się że tu po sąsiedzku jest coś równie ciekawego w podobnym obiekcie ale jednak inaczej rozwiązane i oferujące inne inne doznania czy czy doświadczenia nato myślę że to jest to jest ruch w dobrą stronę a forty są mm czy każdy z tych obiektów jest yy niezależną instytucją formalnie czy one są czy na przykład miasto Kraków ma jakąś taką zwierzchność nad tym co się co się w poszczególnych obiektach wydarza czy to jest jakoś centralnie zarządzane albo przynajmniej jest jakaś wizja planowana na to czy czy po prostu w różnych fortach mamy nie wiem różnych najemców i i oni sami niezależnie podejmują decyzję czy tam mamy nie wiem dom kultury czy obiekt restauracyjny lub jeszcze inne działania jak to wygląda tutaj nie wchodząc w rozmaite zawiłości bo nie chciałbym tu jakby yy wypowiadać się na na tematy co do których nie mam nie mam stuprocentowej pewności natomiast większość fortów należy do skarbu państwa ee tu z kolei na na mocy rozmaitych porozumień część fortów jest oddana w zarząd gminy miejskiej Kraków i zajmuje się tym jakby operacyjnymi względami zajmuje się zarząd budynków komunalnych który tutaj bardzo prężnie działa właśnie ostatnimi laty w kwestii fortyfikacji trzeba mieć na uwadze że zarząd budynków komunalnych to przede wszystkim są budynki mieszkalne których jest yy dość duże natomiast tu jest jeszcze taki bonus w postaci obiektów fortyfikacyjnych które są zupełnie specyficzne zupełnie odmienne ale tutaj też sobie dobrze zarząd z tym z tym daje radę i zarząd przede wszystkim rozpoczął od remontowania tych obiektów bo one były w różnym stanie zachowania miały poprzednio różne dziwne funkcje jak na przykład rozlewnia win w forcie jugowice czy były jeden z fortów był na przykład pieczarka arminią więc są to takie funkcje może potrzebne ale ale jakby ta ta formuła się że tak powiem również wyczerpała i no i pierwszym pierwszym krokiem do znalezienia najemców czy jakiś takich świadomych użytkowników tych obiektów no to był to był jednak gruntowny remont dostosowanie no przede wszystkim do yy do yy zamknięcie jakby tej tej obudowy bo część fortów tak jak wspomniałem no była pozbawiona elementów pancernych czy okiennic czy czy furt co powodowało że były w zasadzie takimi wpół ruinami z otwartymi otworami gdzie gdzie jakby warunki atmosferyczne wszystkie śniegi deszcze oddziaływały na tą zabytkową substancję więc takie teraz bardzo gruntowne remonty zostały przeprowadzone i są najemcy przy czym tutaj myślę że podstawowym jakby kluczem do do doboru najemców to była kwestia taka żeby nie szkodzić substancji zabytkowej ponieważ te forty są w rejestrze zabytków albo byli intencji gminnej yy zabytków no to jakby taką pierwszą zasadą podstawową że ta funkcja wprowadzana do fortu no nie może ingerować czy trwale jakoś nieodwracalnie po prostu psuć tą zabytkową substancję no i to jest tak jak mówię no poza tą jakby taką oczywistą narzucającą się funkcją muzealną to są bardzo bardzo ciekawe nieraz nieraz funkcje i to jest takie mające charakter właśnie ożywiający lokalną społeczność bo począwszy od fortu wróblowice który no jest takim stricte muzeum nazywa się muzeum spraw wojskowych jest tam imponująca kolekcja wystawa rozmaitych militariów i też z wielką pieczołowitością są odtworzone wnętrza fortu wyposażenie do tego stopnia że w zasadzie można tam nawet kręcić film historyczne i używać tych odnowionych wnętrz jako po prostu takiej autentycznej scenografii ale ten fort również pełnił funkcję takiego yy lokalnego Ośrodka Kultury yy animują cego lokalną społeczność pikniki rozmaite też pod auspicjami patriotycznymi z okazji rocznic rozmaitych świąt państwowych są tam organizowane bo forty to też nie tylko kubatury ale również formy ziemne i rozległy areał zieleni która się szczęśliwie przed presją inwestycyjną uchowała w związku z tym oferuje ten fort dużo atrakcji na świeżym powietrzu jest też ford skotniki sidzina yy który z kolei jest siedzibą fundacji pełnia życia która właśnie wspomaga i to i to są przede wszystkim dzieci ze specjalnymi potrzebami to dla których tam jest stworzone takie miejsce jest na przykład sala taka multimedialna gdzie gdzie nawet mini sztuki teatralne były były wystawiane i realizowane także taka trochę może zaskakująca nieoczywista funkcja ale bardzo jak się okazuje potrzebna i też właśnie to czy nie zieleni parkowej yy czy fort Borek który jest domem kultury yy wrzuconym jakby w takim może za nowej zabudowy mieszkaniowej bo to w okolicach klinów borowskich no tam dawniej tam dawniej no było trochę takiej zabudowy szeregowej nieco ekskluzywnej ale ostatnimi laty przybyło tam bardzo dużo nowych budynków nowych mieszkańców w różnym wieku i ten ford który był no jedno z największych chyba inwestycji kubaturowych w tej okolicy bo jak wspominaliśmy to wcześniej były wsie no i taki wielki obiekt solidnej konstrukcji no to była inwestycja na miarę stulecia tamtej okolicy no i tutaj udało się wykorzystać te pomieszczenia fortu bo też gruntownym konserwatorskim remoncie wykorzystać na siedzibę Domu Kultury które oferuje też pełen pełen wachlarz ciekawych zajęć dla dla najmłodszych i dla najstarszych dla użytkownika w każdym wieku mhm wspomniałeś o o tym że o twierdzy powinniśmy myśleć właśnie jak o sieci a nie tylko jako o tych pojedynczych obiektach o których teraz już trochę porozmawialiśmy byłyby odbyły się we wrześniu po raz trzeci dni twierdzy Kraków a jaka będzie jak jaka będzie przyszłość tej twierdzy i taka wizerunkowa mam mam na myśli bo to jest wciąż taki trochę nieodkryty potencjał mam wrażenie dla krakowskiej turystyki niekoniecznie yy musimy jakoś dramatycznie zwiększać jakby obiekt turystyczny w Krakowie bo mamy tego bardzo dużo ale tak jak sam wspomniałeś jest to jest to jeszcze trochę taki obszar nie odkryty ja myślę że to też jest pewną zaletą że jest jakiś element tajemnicy czy też jakiejś takiej powiedzmy ekskluzywności w opozycji do takiej masowej turystyki czy wydaje mi się że bo wspomniałaś o tych dniach twierdzy Kraków no i one okazały się sukcesem frekwencyjnym bo trwały tydzień i skorzystało z tych wszystkich atrakcji czyli zwiedzania obiektów ale też wykładów prelekcji i innych adresowanych do mm do do uczestników wydarzeń jak na przykład rejs po Wiśle gdy był pierwszy raz w tym roku taka atrakcja również to było ponad 2000 osób co nie wiem pewnie jakbyśmy to przyłożyli w jakichś statystyk turystycznych które są liczone w setkach 1000 to może nie jest tak imponujące ale jest na pewno znaczące i t możemy zaobserwować bo staram się pomagać i uczestniczyć również jako od strony tej oprowadzania i i wykładów i prelekcji i opowiadania o o fortach i o twierdzy to obserwuję taki stały trend wzrastający od od początku tej pierwszej edycji kiedy tam było kilkaset osób no to teraz już 2000 ponad i pewnym ewenementem jest też no tutaj steruję w stronę odpowiedzi co do przyszłości ewenementem na tle jakby tych wszystkich wydarzeń był piknik który został urządzony przy forcie mistrzejowice na północy w Hucie i w ciągu jednego dnia yy odwiedziło ten ford 1000 osób czyli połowa tych wszystkich uczestników znalazła się znana mistrzejowice pogoda sprzyjała był to taki piknik o charakterze rodzinnym że też nie tylko forty ale też rozmaite jakieś gry terenowe zabawy dla dla najmłodszych natomiast było kilkanaście grup odprowadzanych z przewodnikiem była to taka klęska urodzaju ale ale organizatorzy sobie świetnie z tym poradzili i rozładowali ten ten ten przypływ chętnych do zwiedzania i to jest ciekawa sytuacja bo ford mistrzejowice tak naprawdę no on też ma jakby pewne brzemie możemy sobie wyobrazić sytuację że mamy opuszczone zrujnowany budynek w środku w środku osiedla z Wielkiej płyty więc jakby możemy sobie dopowiedzieć co tam się działo zwłaszcza po zmroku odzyskać jakoś to miejsce więc został yy został ten fakt odzyskany i tu właśnie powiem ciekawa sprawa też dosyć paradoksalna bo ten fort został wyremontowany ale został wyremontowany w takiej formie jak to doktryna konserwatorska też dopuszcza i zakłada tak zwanej trwałej ruiny ponieważ ten fort był też obrabowany został z elementów pancernych w latach sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych dwudziestego wieku i ci złomiarze ówcześni no nie nie bardzo patyczkowali się tylko po prostu używali ciężkiego sprzętu i i zostawili ten budynek otwarty w formie właśnie no takiej ruiny i kilka lat temu zarząd budynków komunalnych przeprowadził remont z dotacjami ze skos skuł oczywiście pod pod opieką yy służb konserwatorskich został przeprowadzony remont yy zostały zabezpieczone takie elementy które mogły stwarzać zagrożenie dla dla przechodniów czy czy użytkowników została wyremontowana pięknie elewacja przy czym mówię nie nie została wprowadzona żadna funkcja do tego obiektu natomiast yy mieszkańcy okolicy jakby zorientowali się że rzeczywiście mają jakiś taki ciekawy nietypowy obiekt u siebie że wewnątrz tego parku z którego korzystają i wzdłuż alejek sobie chodzą że wewnątrz tego parku znajduje się jakiś obiekt ciekawy z historią który jest na jakimś takim lokalnym lokalnym dziedzictwem No ale żeby nie było tak yy znowu pięknie to jak to w życiu znalazło się kilku czy kilkoro osobników którzy postanowili swój ślad odcisnąć na tym świeżo wyremontowanym forcie i został pokryty rozmaitymi bazgrołami ja nie nazwałbym tego graffiti bo niestety jeszcze gdyby to miało jakieś takie powiedzmy ambicje artystyczne to można by było to tolerować no Jestem jakimś elementem takiego nieformalnego programu wykorzystania tego miejsca no ale to były takie bardzo bardzo bardzo prymitywne i nie mówiąc już o tym że wulgarne bazgroły ale to wszystko na tle plakatu że został sfinansowany przez społeczny Komitet odnowy zabytków to nie muszę mówić że za za duże pieniądze no i w pewnym momencie stanęliśmy wszyscy przed takim taką sytuacją no że tutaj trzeba coś zrobić bo po prostu ten ten bardzo efektowny remont no jest jak wyniszczony i tutaj wpadliśmy na taki pomysł wspólnie z panem dyrektorem paryżem zbk żeby aktywizować lokalną społeczność i jakby zwalczając ogień ogniem wykonać własne graffiti które po prostu zablokuje możliwość dodawania dalszych bazgrołów a pretekstem do tego było podczas remontu odkryliśmy resztki i malowania maskującego oryginalnego z epoki były przeprowadzane badania w laboratorium skład farb się zgadzał że te nie są współczesne sprawie a nie jakieś takie gry tylko rzeczywiście takie farby jakich używano tam 100 lat temu z okładem to jeszcze podparte moimi badaniami archiwalnymi rozmaitych dokumentów zapisów pozwoliło nam ustalić kolorystykę i założyliśmy taki zbliżony do do oryginalnego czy też potencjalny układ plam to zostało wszystko uzgodnione oczywiście przez konserwatora zabytków i został zorganizowany taki powiedzmy w cudzysłowie happening że mieszkańcy nie tylko okolicy bo to było co prawda pod auspicjami też rady dzielnicy i tam radni dzielnicowi też się też się udzielali ale wszyscy mieszkańcy Krakowa byli zaproszeni do akcji malujemy ford i też było bardzo duży zaskakująco duży oddźwięk było bardzo dużo chętnych wszyscy zostali wyposażeni w takie kombinezony ochronne wiaderka z farbą te farba też była oczywiście odpowiednio dobrana żeby nie fachowi użytkownicy mogli mogli ją nanosić ja chodziłem tam po po dachu fortu i kreowaną zaznaczałem jak gdzie jaka jakim kolorze ma być plama jedni dostali farmę żółtą drudzy dostali farbę zieloną potem ci też dostali farbę żółtą byli niepocieszeni bo się okazało że tych plam jest mniej i oni szybciej zrobili więc była jakby tutaj i odpukać wydaje się że to spełniło swoje zadanie bo tych was grał w przestało przybywać po pierwsze myślę dlatego to jest ta zdaje się z Nowego Jorku zasada że jak jest gdzieś wybita szyba i nikt jej nie wstawia no to to prowokuje do dalszych prawda zniszczeni natomiast tutaj jak pokazaliśmy że się ktoś tym interesuje i że dużo ludzi się tym interesuje i że można zrobić coś ciekawego fajnego nietypowego no to tutaj na razie przynajmniej tych bazgrołów nie przybywa co prawda no jakieś takie akty wandalizmu w trakcie ciągle wydarzają natomiast yy też został zainstalowany monitoring no też taki znak czasów trochę że więc jeśli chodzi o tą przyszłość okazuje się że niekoniecznie musi być wprowadzana na siłę jakaś konkretna funkcja żeby obiekt zaczął żyć to też jakby zaletą tego typu zabytku jest to że on sam w sobie jest takim ciekawym eksponatem właśnie pod gołym niebem elementem takiego takiego właśnie skansenu bujna zieleń rozrośnięta kilkudziesięcioletnie drzewa to już jakby są takie wartości dodane jak to się z wrażliwy no to i odbiera na poziomie prawda estetycznym jak ktoś jest mniej wrażliwy to na takim po prostu użytkowo funkcjonalnym że tam fajnie pospacerować czy pobiegać czy czy na przykład położyć się na tym płaskim dachu fortu i się opalać co miało miejsce wiele razy w związku z tym po pierwsze okazuje się że właśnie ta aktywizacja społeczna i to wykorzystanie tego do jakiegoś takiego węzła aktywności lokalnej bo na tym tle jakiejś takiej jednorodnej zabudowy mieszkaniowej dosyć intensywnej gdzie wszystko jest mniej więcej powtarzalne i i przewidywalne no to taki element historii z pewną dozą tajemnicy i też tej tej żywej bujnej przyrody no to jest jakąś wartością dodaną na na tym tle i widać że właśnie powodzenie nie tego pikniku że te 1000 osób przyszło przywędrowało czy przyjechało z innej części miasta żeby ten ten obiekt obejrzeć myślę że trochę też po części żeby zobaczyć efekty tej tej akcji malowania myślę że to też był jakiś tutaj impuls więc okazuje się że yy że właśnie nie trzeba jakieś yy znaczy no nie powiem że dużego nakładu środków nie trzeba bo trzeba ale ale nie trzeba tutaj jakieś bardzo wydumanego programu na przykład na siłę szukać czy czy szukać jakiegoś najemcy który który tam jakiś komercyjny sukces odniesie bo to trochę nie o to chodzi bo widać że właśnie nawet bez bez najemcy z programu ten obiekt prawda więc więc to jest to jest myślę że jedna yy jedna jakby z wizji potencjalnej przyszłości fortów to jest aktywizacja lokalnych społeczności no i druga rzecz równie ważna no to to jest to co co od wielu lat tutaj z kolegami i koleżankami miłośnikami fortyfikacji próbuje czyli właśnie wiedza świadomość bo to na wszystkich poziomach potem odnosi odnosi dobry skutek bo zarówno decydenci którzy mają z jednej strony presję na przykład właśnie mieszkańców że mamy tutaj ford zróbcie coś z tym fortem albo my zrobimy coś z tym fortem tylko nam pomóżcie prawda więc więc te elementy społeczeństwa obywatelskiego i tu właśnie ta komunikacja na nie tylko prawda poziomy ale też pionowa pionowa zachodzi tu jest też właśnie wsparcie społecznego Komitetu ochrony zabytków Krakowa który ma nawet takie specjalne miał program dedykowany ściśle forsą czy część z fortów jak na przykład fort Benedykt o którym jeszcze dzisiaj nie mówiłem a on też też o nim jeszcze powiem chwilkę bo to jest z kolei przykład zabytku na takiej dawniej była taka klasyfikacja bo klasy zerowej czyli bardzo wysokiej wartości i historycznej artystycznej architektonicznej yy to tutaj ten obiekt został przez kosk uznany jako taki czy program jego rewitalizacji remontu jako taki strategiczny że w ogóle jest oddzielny jakby strumień który jest dedykowany temu właśnie obiektowi i tutaj to też jest ciekawe bo to też jakby patrząc w przyszłość i możliwe funkcje tam też będzie muzeum ale nie klasyczne bo to muzeum inżynierii techniki zainteresowało tym obiektem i będzie tam miało swoje pomieszczenia ale nie jako wystawiennicze tylko jako miejsce do prowadzenia warsztatów dla młodzieży i to ciekawe bo warsztatów dotyczących nauk ścisłych matematyki czyli ten jakby zmysł inżynierski będzie tutaj yy no na bazie właśnie obiektu który sam w sobie jest ciekawym eksponatem wejście do niego to jest to jest to jest już w ogóle jakaś taka podróż w czasie i przestrzeni w amfiladzie pomieszczeń gdzie można wychodzić w kółko i w zasadzie cały czas cały czas mamy ten sam rytm arkad Łuków to jest tam też promienie słoneczne się poruszają we wnętrzu tego obiektu więc jest to jakiś taki obiekt samy jakby takim właśnie zegar prawda czy jakoś taka maszyna do wnętrza której się wchodzi a ten operator kolejno zapewnia że że rzeczywiście będzie ten obiekt użytkowany w odpowiedni sposób że nie będzie tam jakieś próby naginania czy czy wtłaczania w ten obiekt programu który którego po prostu ten obiekt nie jest w stanie przyjąć chciałabym się zapytać jeszcze wspomniałeś oczywiście o no o samym pochodzeniu fortów które jest związane z no z takim trudnym czasem problematycznym jednak wciąż okresem historycznym i sam aspekt tego że to jest trudne dziedzictwo ma znaczenie teraz jeszcze czy już tylko patrzymy na yy właśnie na ten potencjał yy troszkę turystyczny trochę jakby twórczy w kontekście lokalnych społeczności wydaje mi się że nie ma tego problemu u nas yy i w Przemyślu i w Krakowie nie ma nie ma kwestii takiej może to jest tak że że to że jeszcze trudniejsze i tragiczne dziedzictwo okresu drugiej wojny światowej no jakimś sensie przykryło no jest pewien taki sentyment do do galicji do Franciszka Józefa czasem był on tak może nawet trochę na siłę wzbudzony w latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku na fali takiej fascynacji szejkiem i tak dalej natomiast tutaj wydaje mi się że nie ma takiego problemu jaki jest na przykład Bośni Hercegowinie gdzie ten czas za okres okupacji austriackiej no jest bardzo źle wspominany i no mimo takiego kontekstu że w zasadzie turcy no chyba byli gorszymi okupantami ale to już jakby nie nam nie nam roztrząsać w każdym razie tam tam były nawet takie akcje planowego burzenia fortów właśnie dlatego że miały nieodpowiednie pochodzenie znaczy jakieś takie elementy czy odpryski tego typu nastrojów miały miejsce w latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku w Krakowie gdzie była taka akcja społeczna również ale tym razem dotycząca nie ratowania tylko właśnie burzenia fortów i to przede wszystkim się skupiono na forcie kościuszko i wtedy to profesor bogdanowski i profesor estreicher no walczyli jakby o zachowanie tego dziedzictwa i ten podnosili rozmaite argumenty wśród nich jeden taki który myślę że jest do dzisiaj też przemawia że przy projektowaniu i wznoszeniu a potem jakby służeniu w tych obiektach nato mieli udziału Polacy znacznej znacznej mierze w związku z tym jest to jest to element no też pewnego lokalnego dziedzictwa czy nawet tożsamości po trosze bo też myślę że ten kontekst tutaj niepodległościowy że że prawda to z jakby z szeregów armii austriackiej buntownicy ich i powstańcy się wywodzili też myślę że że ten aspekt zaborczej siły i i przemocy no w jakiś sposób jest jest zepchnięty na Plan dalszy jesteśmy w stanie w pełni zassać tamten czas i i tym co dobre z tego nam nam za dobre myślę że to jest w pewnym sensie po prostu zostało zasymilowany no jako jako część po prostu dziedzictwa Krakowa prawda że te obiekty no były od zawsze prawda są tak samo jak mamy barbakan czy jak mamy zamek na Wawelu no to mamy też też też sport rozmawialiśmy też już tutaj o właśnie o tym że forty niejednokrotnie są zlokalizowane właśnie troszkę na obrzeżach poza tymi bardzo bardzo centralnymi dzielnicami czyli znajdują się w samym środku takich miejsc które są typowo rodzinne właśnie takich osiedli no czasem je w ogóle nazywamy sypialniami ale przede wszystkim to jest świat taki bardzo yy bardzo domowy i jak takie forty obiekty post militarne jak one mogą mieć wpływ yy tożsamościowy na na te przestrzenie bo to są często też właśnie takie miejsca które yy którym być może troszkę brakuje takiego mm takich lokalnych legend i czy i czy forty mają taki potencjał dla lokalnych społeczności żeby się wokół nich tak naprawdę skupić i taką tożsamość jakąś lokalną silną wytworzyć potencjał to one na pewno mają bo ze względów militarnych forty były lokalizowane no w takich specyficznych miejscach dosyć istotnych w rejonie lokalnych wzgórz czy na przecięciu szlaków komunikacyjnych prawda więc to są takie miejsca które nawet patrząc co z punktu widzenia urbanistyki czy planowania przestrzennego no są istotne w tej tej całej tkance miejskiej w związku z tym jakby no sama lokalizacja jest no w pewnym stopniu do bycia takim lokalnym węzłem czy jakimś taką dominantą czy takim ważnym punktem ciężkości w okolicy to jest też tak ciekawie bo tutaj z tego co miałem okazję poznać tutaj na południu mówię tutaj na południu Krakowa gdzie nie jest ma dużo napływowych mieszkańców tylko ta struktura tak domów jednorodzinnych i ludzi którzy tutaj od pokoleń mieszkają to te forty są są świadomości że że właśnie były że są tutaj części ludzi wspomina że ich przodkowie na przykład zarobili bardzo dużo pieniędzy pomagając przy budowie bo na przykład udzielali do jakichś prac prac ziemnych i dzięki uzyskanemu wynagrodzeniu mogli sobie zbudować nowy dom więc to było tego typu tego typu kontrakty w związku z tym myślę że że tutaj jest to świadomość jest i i wspomnienia z tą też się poz natomiast myślę że pewien problem może być w takich miejscach miejscowościach dawnych gdzie jest dużo nowej zabudowy gdzie jest dużo napływowej ludności ja miałem na przykład przyjemność kilka lat temu taki taki wykład prelekcję na temat fortu węgrzce węgrzce i to pani wójt gminy mnie zaprosiła bo ona sama miała tą świadomość że jest dużo ludzi którzy którzy tu mieszkają od niedawna i po prostu nie znają walorów historii okolicy a chętnie by się o tym dowiedzieli w związku z tym no tutaj też mamy jakby ten ten element takiej potrzeby oddolnej żeby właśnie jakoś to zagospodarować po pierwsze poznać prawda oswoić się z tym dziedzicem no i po drugie patrzeć jakby na możliwości wykorzystania yy tutaj wspominałeś o tym o tym rodzinnym charakterze no więc jeżeli mamy na przykład ten ford Borek który jest taką wyspą w morzu nowej zabudowy mieszkaniowej ta zieleń która towarzyszy fort towi jest dookoła zorganizowany bardzo miły park są alejki ławeczki oświetlenie no i on jest bardzo bardzo intensywnie użytkowany przez przez mieszkańców okolicy bo widzę że rodzice z dziećmi małymi i większymi i ludzie z psami na spacery wychodzą korzystają z tej z tej przestrzeni w jakiś sposób no podobnie również chociażby w batowice ach na północy tam też jest park wokół fortu i on też jest bardzo intensywnie i chętnie użytkowany więc miejsca które na jakiś właśnie taki magnetyzm mają w sobie że że są takim celem nawet nawet codziennych spacerów bez jakichś tutaj intencji zwiedzania czy czy poznawanie historii tylko po prostu są w zasięgu dogodnym dojścia pieszego są są po prostu miejscem które oferuje no też taki teren rekreacyjny no i takim razie bardzo serdecznie zachęcamy do zwiedzania fortów krakowskich i nie tylko krakowskich bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę dziękuję Jest realizowany jest ze środków krajowego planu odbudowy kpo dla kultury