W Krakowskim Forum Kultury trwa wystawa fotografii Magdaleny Stano “Ania z Zielonego Wzgórza”.
Skąd pomysł na wystawę „Ania z Zielonego Wzgórza” w Krakowskim Forum Kultury?
Inspirację do mojej wystawy zaczerpnęłam z głębokiej fascynacji postacią Ani z Zielonego Wzgórza. Jako fotografka dziecięca i rodzinna, pragnę przez postać Ani przedstawić koncepcję bajkowych sesji zdjęciowych.
Realizm fotografii miesza się u Ciebie z wyobraźnią: Ania z Zielonego Wzgórza, wątki z Alicji w Krainie Czarów – skąd takie tropy?
Staram się stworzyć różnorodny świat obrazów, w którym zarówno postacie z literatury, jak Ania z Zielonego Wzgórza, jak i realne sceny z życia codziennego, takie jak sesje dziecięce czy portrety rodzin, współistnieją harmonijnie. Chcę pokazać, że piękno może być odnalezione zarówno w magicznych, bajkowych chwilach, jak i w zwyczajności życia. To połączenie różnych światów fotograficznych pozwala mi eksplorować różnorodne aspekty ludzkiego doświadczenia, tworząc zróżnicowany i pełen emocji pejzaż w mojej sztuce.
Na co dzień pracujesz jako fotografka i autorka sesji dziecięcych, ciążowych, rodzinnych – jak łączysz to z działalnością artystyczną?
Moja codzienna praca jako fotografki specjalizującej się w sesjach dziecięcych, ciążowych i rodzinnych stanowi dla mnie fascynujące pole doświadczeń, które wpływa na moje podejście artystyczne. Poprzez te sesje nawiązuję bezpośredni kontakt z emocjami, relacjami i chwilami życiowymi moich modeli. To z kolei inspiruje moją działalność artystyczną, umożliwiając mi ukazywanie w moich fotografiach nie tylko piękna, ale także głębszych aspektów ludzkiego doświadczenia. Działalność artystyczna pozwala mi eksperymentować, kreować baśniowe światy, a jednocześnie korzystać z autentycznych, życiowych elementów, które pochodzą z mojej codziennej pracy jako fotografki rodzinnej.
Jakie masz dalsze plany wystawowe?
Na chwilę obecną nie mam konkretnych planów , ale w przyszłości zdecydowanie zamierzam podzielić się z publicznością moimi nowymi pracami. Moja twórczość stale ewoluuje, a pokazywanie jej na wystawach stanowi dla mnie ważny aspekt, dzięki któremu mogę dzielić się swoimi inspiracjami i rozwijającym się stylem z szerszym audytorium.
Co najbardziej lubisz w fotografii?
To, co najbardziej mnie fascynuje w fotografii, to możliwość uchwytywania emocji, chwil i historii poprzez obrazy. Fotografia stanowi dla mnie nie tylko środek do dokumentowania rzeczywistości, ale również medium, które pozwala mi wyrazić swoją wyobraźnię i spojrzeć na świat w unikalny sposób. Znajdowanie piękna w codziennych chwilach oraz tworzenie narracji za pomocą obrazów sprawiają, że fotografia jest dla mnie niezwykle satysfakcjonującym i kreatywnym zajęciem.
Jakich twórców podziwiasz, kto Cię inspiruje?
Inspirację czerpię z różnorodnych źródeł, ale istnieje kilku twórców, których podziwiam za ich wyjątkowe spojrzenie na świat fotografii. Do tej grupy z pewnością należą Annie Leibovitz, Meg Loeks, czy Maria Presser – ich prace nie tylko wzbudzają moje uznanie, ale także skłaniają do refleksji nad własnym podejściem do fotografii. Jednakże, inspiracje ewoluują i stale odkrywam nowe źródła artystycznej motywacji, co sprawia, że moja twórczość pozostaje dynamiczna i zmienna.