Dziś zaglądnijmy do Maastricht, symbolicznego serca współczesnej Europy, bo to tu, w 1992 roku, podpisano traktat tworzący Unię Europejską. To piękne, uniwersyteckie miasto, o przyjemnej, życiowej skali zacnie łączącej historyczne centrum z nową zabudową. Tuż nad rzeką Mozą znajdziecie Bonnefantenmuseum – muzeum sztuk pięknych wg projektu Aldo Rossiego.
Dobrym przykładem mariażu historii i współczesności niech będzie hotel w…kościele [choć to niejedyny przypadek w tym mieście – dawny kościół dominikański zmieniono tu w bibliotekę]. Kruisherenhotel znajduje się w budynku dawnego, XV wiecznego klasztoru. W gotyckiej sylwecie budowli nie wprowadzono zmian, poza wielką, złotą tutą sygnalizującą wejście. Więcej atrakcji znajdziecie w środku, ale za tę przyjemność trzeba już zapłacić ok.200 euro za noc.
W Maastricht urodził się Andre Rieu – skrzypek, kompozytor i dyrygent, a także założyciel Orkiestry Johanna Straussa. Rieu popularyzuje muzykę klasyczną, dodając do niezwykle bogatego spektaklu (muzycy często występują w historycznych strojach) – nutę prawdziwego show (jak np. zachęcanie publiczności do interakcji). Zaprasza też współczesnych muzyków do wspólnych wykonań – w 2016 w Maastricht na scenie z Orkiestrą Rieu wystąpił także… Lou Bega.